poniedziałek, 30 września 2013

Henna Khadi Red - farbowanie bez wysuszenia włosów

Kilka dni temu farbowałam siostrze włosy naturalną henną khadi. Poniżej sposób przygotowania i efekty:)



Włosy przed farbowaniem należy dokładnie umyć szamponem oczyszczającym. Wykorzystuję do tego celu Barwę Czarna Rzepa lub Barwę Skrzyp Polny (pisałam o niej tutaj)

Przepis na rozrobienie henny red:
Hennę wsypałam do szklanego pojemnika. Zalałam ją gorącym żelem lnianym ( jak go przygotować pisałam tutaj ) Dolałam też mocnej herbaty (dwie torebki na pół kubka wrzątku), dodałam miodu eukaliptusowego (dostępny w rossmannie) 


Muszę przyznać,że tym razem niezwykle ciężko było ją dobrze wymieszać. Mimo żelu lnianego, który znacznie to ułatwiał w przypadku henny bezbarwnej i ciemnego brązu (opisałam je tutaj i tutaj ). Po dokładnym rozmieszaniu nie było problemów z jej nałożeniem. Należy pamiętać aby wcześniej włosy wysuszyć. Owinęłam całą głowę folią spożywczą - jest to sposób wygodniejszy od czepka.  Siostra trzymała hennę na włosach 3 godziny. Trzeba ją bardzo dokładnie spłukać. Niestety trwa to chwile - wg mnie dłużej niż w przypadku innych kolorów.


Henna bardzo dobrze wpływa na stan włosów. Farbuje je jednolicie - kolor jest identyczny przy skórze głowy jak i na końcówkach. Wygląda niezwykle naturalnie i powoduje piękny błysk. 

Jutro pojawi się post z porównaniem włosów siostry przed rozpoczęciem olejowania i świadomej pielęgnacji włosów aż do momentu farbowania henną. Zobaczycie jak odpowiednie dbanie o włosy może diametralnie zmienić ich wygląd:) 

Szampony BARWA najtaniej znalazłam tutaj : Barwa Szampon pokrzywowy 250ml  
A farby khadi też polecam szukać przez wyszukiwarki najniższych cen  tutaj: Khadi  :)

Pozdrowienia:)






Przypominam o rozdaniu kosmetyków Balea:) Wystarczy kliknąć tutaj

piątek, 27 września 2013

Wygrana u Atoma i Antka :)

Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie zorganizowanym u Atoma i Antka na blogu kocipamiętnik link tutaj.

Pytanie konkursowe brzmiało- czyje to słowa:

'Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury'

Prawidłowa odpowiedź to Leonardo Da Vinci :)
Wygrałam zestaw przypinek oraz kosmetyki do włosów:)


Bardzo dziękuję- nagrody są super! :):)

A Was zapraszam do wizyty na blogu u Atoma i Antka - często organizowane są konkursy, rozdania ale przede wszystkim możecie pooglądać zdjęcia ślicznych kotów rasy Devon Rex :) Link tutaj.


Pozdrawiam i zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu u mnie:) Link tutaj






czwartek, 26 września 2013

Jak sobie radzę z wypadaniem włosów #3 - olej rycynowy

Dziś kolejny post z serii ' jak radzę sobie z wypadaniem włosów'. O mojej kuracji wewnętrznej i zewnętrznej zaleconych przez lekarza pisałam tutaj. Część drugą mi. z informacjami gdzie kupić taniej Seboradin znajdziecie tutaj. A o przyczynie czyli olejku Green Pharmacy zawierającym substancję BHT, która powoduje wypadanie pisałam tutaj .



Moja 'rycynowa' historia ;):
Dawno temu jak jeszcze rozjaśniałam włosy ze strachem wysłuchałam historii koleżanki, której włosy stały się zielone po wizycie na basenie:)W ten sam dzień była u fryzjera a potem na pływalni. Włosy zmieniły kolor od chloru. Miałam okazje przyjrzeć się dokładnie jej zielonemu 'balejażowi' po czym stwierdziłam, że muszę i na siebie uważać jako,że często bywałam we wrocławskim Aquaparku. Zaczęłam w internecie szukać sposobów na ochronę włosów przed takimi efektami. Nie wiem dlaczego ale mój wybór padł na olej rycynowy. Włosy wiązałam w kucyk i smarowałam nim skalp, jako że rozjaśniałam jedynie odrosty. W związku z czym naolejowany był czubek głowy i przestrzeń pod kucykiem.
Jakież było moje zdziwienie gdy po jakimś miesiącu na czubku głowy miałam burzę baby hair. Nie były to zwykłe cieńkie włoski ale prawdziwa grzywka;) to samo stało się z przestrzenią 'pod włosami'. Kiedyś fryzjerka widząc te włosy zapytałam czy sama je sobie podcinałam pod spodem i nie wierzyła gdy opowiadałam jej o rycynie:)



Sposób użycia:
Olej rycynowy przelewam do miseczki. Nakładam go jak farbę do włosów - bardzo dokładnie- przedziałek po przedziałku. Do tego celu użyłam pędzelka dla dzieci z ikei o grubym i twardym włosiu z tworzywa sztucznego

zdjęcie pochodzi ze strony http://bapart.pl

Po nałożeniu oleju na skórę głowy olejuję całe włosy innym olejem i robię koczek na czubku głowy. Po godzinie myje włosy.

Jak zmyć olej rycynowy ze skóry głowy i włosów:
Olej rycynowy szybko i bardzo łatwo zmyjemy z włosów niewielką ilością bezsilikonowej odżywki. Następnie płuczemy i używamy szamponu. 

Oleju rycynowego używam raz lub dwa razy w tygodniu.

Pozdrawiam:)






Zapraszam do udziału w rozdaniu kosmetyków Balea:) Link tutaj

wtorek, 24 września 2013

Jak sobie radzę z wypadaniem włosów # 2 - Seboradin

Dzisiaj kolejny post z serii 'jak radzę sobie z wypadaniem' :) Tym razem balsam Seboradin, który już kiedyś mi pomógł.

Pierwszy post o mojej kuracji wewnętrznej i zewnętrznej tutaj

O przyczynie wypadania czyli o substancji BHT znajdującej się w składzie olejku łopianowego firmy Green Pharmacy pisałam tutaj


 
Balsam Seboradin zawiera mi. czarną rzepę, która wzmacnia włosy oraz olej rycynowy,który świetnie działa na cebulki. Jak pisałam wyżej balsam został już kiedyś przeze mnie przetestowany i bardzo dobrze poradził sobie z tym problemem. Liczę teraz na to samo :) Recenzja pojawi się po skończeniu dwóch opakowań.

Informacja dla Was czyli jak kupić Seboradin taniej:
Zawsze zamawiałam w/w balsam na stronie doz.pl, gdzie koszt produktu wynosi 25,09 zł. Stacjonarnie w aptece zapłaciłabym za niego ok. 28 zł. Tym razem postanowiłam poszukać w internecie cen bardziej korzystnych i odkryłam stronę seboradin.pl gdzie cena to 17,50 zł!  Wg mnie apteki przesadzają z marżami. Kupując 2 sztuki w aptece zapłaciłabym 56 zł a na stronie producenta 35 zł.... Liczby mówią same za siebie. Dodatkowo gratis dostałam żel wyszczuplający (dodawany do każdego zakupu) a balsam Petrole, był w promocji (10 zł). 

Zapraszam jutro na kolejny post z tej samej serii:)

Pozdrowienia:)









PS: Przypominam o moim rozdaniu kosmetyków Balea - link tutaj

poniedziałek, 16 września 2013

Tonik do włosów Babuszki Agafii - przeciw wypadaniu

Na początku sierpnia zużyłam tonik do włosów Babuszki Agafii i zupełnie zapomniałam napisać recenzję;)  Poniżej moja krótka opinia.



Zużyłam jedną buteleczkę w krótkim okresie czasu. Produkt jest zupełnie niewydajny i niewygodny do stosowania. Po pierwszym użyciu przelałam go do butelki z atomizerem. Zapach jest raczej ziołowy, słodki ale niestety intensywny. Nie powoduje podrażnień czy przetłuszczania. Nie kupię go ponownie, ponieważ nie widziałam żadnych efektów jego działania. A 11 złotych za 150 ml produktu jest dla mnie ceną zbyt wygórowaną. 

O tym jak radzę sobie z wypadaniem włosów spowodowanych substancją BHT pisałam tutaj

Pozdrowienia:)





niedziela, 15 września 2013

Marion 60 sekundowa maseczka

Prostownicy nie używam ale poniższy produkt postanowiłam wypróbować z suszarką. Teoretycznie ma wystarczyć na dwie aplikacje. Ja przetestowałam ją raz na połowie włosów. ponieważ obawiałam się obciążenia.



Do produktów w saszetkach nie jestem przekonana. Bardziej wolę kosmetyki w słoikach czy miękkich tubkach gdzie bez problemu zużyjemy wszystko. Ja musiałam w trakcie nakładania sięgać po nożyczki aby przeciąć opakowanie. Konsystencja jest dość gęsta, kremowa o słodkim zapachu, który na włosach się nie utrzymuje. Jedyny efekt jaki zauważyłam to ułatwione rozczesywanie. Moje włosy raczej się nie elektryzują i tego też nie zauważyłam. Poniżej skład:



Marion termoochrona to typowa silikonowa odżywka. Raczej nie polecałabym jej nakładać na skalp;) Kosztuje 3 zł. Niby nie dużo i można wypróbować ale przypominam,że to cena za 15 ml.

Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmną JM Spa & Wellness 


Pozdrowienia:)






PS: U mnie w rozdaniu do wygrania bezsilikonowa kokosowa odżywka:) Zapraszam link tutaj:)

piątek, 13 września 2013

Zakupy z drogerii DM

Moje najnowsze nabytki z drogerii DM:



Kupiłam dwa produkty z tej samej serii. Każdy kosztował 99 koron. 
1. Anti - Aging Lifting-Liquid - serum z jagodami Goji
2. Kolejne opakowanie kremu pod oczy z jagodami Goji - wg mnie nie ma lepszego od tego z Alverde! Recenzja tutaj. Warto go kupić jeżeli planujecie wycieczkę do drogerii DM:)

Pozdrowienia:)







PS: W drogerii DM kupiłam też produkty dla Was i możecie wygrać je w rozdaniu tutaj



czwartek, 12 września 2013

Niby naturalne mydełko Argan & Goats a w składzie tetrasodium EDTA...

Dziś recenzja mydełka arganowego. Zużyłam już jedną małą kostkę a została mi jeszcze druga. 



Produktu używam tylko do mycia twarzy. Pieni się słabo ale to nie jest dla mnie problemem, bo nabieram je specjalną gąbką. Na zdjęciu tego nie widać ale obsypane jest brokatem, który zniknął po pierwszym użyciu. Mydło jest bardzo wydajne i ma delikatny, przyjemny zapach, który nie utrzymuje się na skórze. Nie zaobserwowałam po jego użyciu nawilżenia czy uczucia ściągnięcia. To taki zwykły kosmetyk do oczyszczania. Ten sam efekt można uzyskać innymi, tańszymi mydłami czy żelami do twarzy. 

No i co wg mnie najgorsze - znowu skład. Fakt, mydełko ma dużo naturalnych substancji i oleje mi. ze słodkich migdałów, makadamia, jojoba ale też tetrasodium EDTA jest to kwas wersetowy, który może drażnić skórę i błony śluzowe. Najgorsze jest to,że wiąże metale ciężkie. Co to oznacza np. dla mnie?         Jak wiecie przyjmuję cynk na wypadanie włosów i w trakcie kuracji nie mogę używać produktów z w/w składnikiem.

O wypadaniu spowodowanych innym składnikiem kosmetycznym pisałam tutaj

Firma TSS kojarzy mi się z naturalnymi kosmetykami, wielką czcionką jest napisane na opakowaniu,że nie zawiera parabenów. Ale jak widać żadnej firmie do końca ufać nie można więc zawsze czytajcie składy kosmetyków.


Mydło otrzymałam w ramach współpracy:




A mi. w tych sklepach  znajdziecie naturalne mydełka arganowe (porównywarka cen)ARGANIS Mydło ARGANOWE G EcoCert Kraków  

Pozdrowienia:)





Przypominam o moim rozdaniu:)


kokosowy żel do depilacji - Balea Rasiergel Caribbean Dreams

Dzisiaj recenzja kosmetyku z drogerii DM - pianki do golenia. Ostatnio mam pecha i trafiam na same niewydajne produkty :( 



Żel pachnie intensywnie wiórkami kokosowymi:) Ma ładny lazurowy kolor. Niestety pompka w piance nie działała w moim kosmetyku najlepiej i musiałam się namęczyć aby wydobyć produkt z opakowania. Niestety, zastosowałam ją jedynie 6 razy tylko do depilacji nóg. Plusem było to,że zostawiała skórę bardzo nawilżoną i nie musiałam używać dodatkowo kremu czy balsamu. Produktu nie mogę polecić ale jeżeli lubicie zapach kokosu to może warto spróbować ;) Zapłaciłam za nią ok. 10 zł.


Pozdrowienia:)





Przypominam o rozdaniu:)


środa, 11 września 2013

Jak radzę sobie z wypadaniem włosów - kuracja wewnętrzna i zewnętrzna

Wypadanie spowodował u mnie olejek z Green Pharmacy, który zawiera substancję BHT. Pisałam o tym tutaj. Zarejestrowałam się do dermatologa, który zalecił mi. kurację wewnętrzną cynkiem.



Kuracja wewnętrzna:
1. Lekarz zalecił tabletki cynku wraz z witaminą A. Cynk ' wyciąga' witaminę A magazynowaną w wątrobie dzięki czemu może działać w organizmie. Jeżeli bierzemy kapsułkę z samą witaminę A - jest ona praktycznie całkowicie przejmowana przez wątrobę. Cynk powinno przyjmować się na czczo - wtedy wchłanianie jest najlepsze. Jako,że po cynku mogą występować mdłości ja zawsze połykam tabletki przed pójściem spać i unikam tych nieprzyjemnych dolegliwości;)
Z tego powodu nie ufam do końca suplementom do włosów, w których składzie jest dużo różnych substancji - większość z nich powinno przyjmować się inaczej np. przed lub po posiłku

2. Codziennie rano piję żel z siemienia lnianego - kiedyś spowodował u mnie wysyp babyhair i liczę,że wzmocni cebulki włosów. Najważniejsze aby len zagotować a nie zalewać tylko wrzątkiem. Jak zrobić żel lniany pisałam tutaj

3. Piję skrzyp i pokrzywę 

Kuracja zewnętrzna:
1. Mam w tej chwili szampon Love2Mix przeciw wypadaniu z pomarańczą i chili ale planuję wrócić do Szamponu Babuszki Agafii na Łopianowym Propolisie nr. 3. Pisałam o nim tutaj

2. Jako wcierkę stosuje lotion z firmy Seboradin z Czarną Rzepą. Nigdy wcześniej go nie miałam. 

3. Do olejowania skóry głowy dla wzmocnienia cebulek wmasowuję w skalp olej rycynowy. Nakładam go bardzo dokładnie pędzelkiem o plastikowym, grubym włosiu. W podobny sposób jak aplikuje się farbę do włosów.

4. Jako maseczki używam tylko produktu ALOE VERA DE MADEIRA moja recenzja tutaj
 oraz żelu lnianego, który opisywałam tutaj. Czasami również dodaję do jakiejś maski o prostym składzie 75% d panthenol 

Mam nadzieje,że moja kuracja zadziała i niedługo włosy przestaną mi wypadać:) Na szczęście pierwsze efekty już udało mi się zaobserwować:)
A Wy macie jakieś sprawdzone sposoby ??


Pozdrowienia







PS- Przypominam o rozdaniu kosmetyków Balea. Link tutaj



wtorek, 10 września 2013

Olejek łopianowy Green Pharmacy przyczyna wypadania i reakcji alergicznej

Chciałam Wam opowiedzieć o czymś co mnie spotkało a przyczynę dopiero wczoraj uświadomiła mi moja siostra. Od niecałych 2 tygodni wypadają mi włosy. Myślałam,że to zwykłe, jesienne wypadanie. Zaczęło się intensywniej niż zwykle więc poszłam do dermatologa, który polecił mi pewne specyfiki. Ja też zmieniłam sposób pielęgnacji i teraz wszystko już idzie w dobrym kierunku.

Wczoraj rozmawiałam z siostrą, której dałam ten olejek a drugi sama używałam. 
Powiedziała mi,że dostała uczulenia na skórze głowy :



Swędział ją skalp oraz wszędzie pojawiły się małe krostki. Najgorsze,że olejek spływał i mimo,że został starty to uczulenie pojawiło się też na szyi. Po zmyciu go z włosów skóra była zaczerwieniona i wysuszona.

Ja zaczęłam olejek stosować tydzień przed rozpoczęciem wypadania a więc zastosowałam go 3 razy.



Vegetable Oli- olej roślinny -nie wiadomo jaki
SC-CO2-extract Arctium Lappa (Burdock)- ekstrakt z łopianu ale nie wiem co oznaczają litery (związki) przed ekstraktem
Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Essential Oil - olejek eteryczny z drzewa herbacianego
Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Essential Oil - olejek eteryczny z rozmarynu
BHT-Butylowany hydroksytoluen - i wg mnie przyczyna wszystkiego - przeciwutleniacz. Może powodować świąd, pokrzywkę i wysypkę. Przeczytałam też,że ma toksyczny wpływ na nerki i w wielu krajach jest zabroniony w produktach dla dzieci...

Zaznaczę,że wcześniej stosowałam 100% olej łopianowy, którym również służył mi do pielęgnacji cery i żadne reakcje tego typu nie wystąpiły. Teraz będę kupować tylko naturalne oleje bez w/w substancji. Uważajcie na BHT.

Jutro pojawi się post z informacją co zalecił mi dermatolog i jakie kosmetyki stosuję aby włosy przestały wypadać

Pozdrowienia








PS: Przypominam o rozdaniu kosmetyków Balea u mnie. Link tutaj


Avokado zamiast masła czy margaryny

Dziś kolejny krótki przepis a raczej pomysł na zamiennik masła czy margaryny albo serka.  Jest to zdrowa alternatywa jako, że wszystkie mixy tłuszczowe nie są zdrowe a niektóre margaryny jak Rama zawierają rakotwórcze tłuszcze trans. Avokado bagate jest w nienasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole, ma również dużą ilość potasu. 



Chleb kupuje w sklepie ze zdrową żywnością. Ostatnio niestety coraz trudniej jest znaleźć chleb bez różnego rodzaju  E... Dlatego czytajcie składy! Wędlinę kupuję tylko u pobliskiego rzeźnika a jeżeli już muszę wybrać jakąś w supermarkecie to tylko taką o ilości mięsa powyżej 89%. Większość wędlin na stanowiskach mięsnych w supermarketach ma średnio 30% mięsa... Jajka są z chowu ściółkowego. Moje kanapki posypanuję szczyptą pieprzu kajeńskiego. 

Jak Wam się podoba pomysł na wykorzystanie avokado?:)


Pozdrowienia :)





PS: Zachęcam do udziału w rozdaniu link tutaj



poniedziałek, 9 września 2013

Rozdanie kosmetyków Balea u Arienai #2

Obiecałam,że we wrześniu ogłoszę kolejne rozdanie. Wczoraj miałam niezaplanowaną wycieczkę do Czech więc z myślą o rozdaniu odwiedziłam drogerię DM :)


Regulamin:
1. Organizatorem rozdania i fundatorem nagród jestem ja:)
2. Rozdanie trwa do 14.10.2013 do 23:59
3. Wyniki ogłoszę na blogu i poinformuję mailowo zwycięzcę
4. W przypadku braku odpowiedzi na maila w przeciągu 5 dni od kontaktu z mojej strony wylosuję kolejnego zwycięzcę.
5. Nagrody są nowe
6. Nagrody wysyłam na terenie Polski (jeżeli jesteś moim czytelnikiem od dłuższego czasu a mieszkasz za granicą- zgłoś się mailowo do mnie:))
7. Uczestnikami rozdania mogą być osoby pełnoletnie
8. W każdej chwili mam prawo do zmiany regulaminu
9. Jeżeli chęci udziału w rozdaniu nie zgłosi min 40 osób mam prawo odwołania go.
10. Każdy uczestnik rozdania musi spełnić określone warunki zawarte w tym poście.
11. Jeżeli dana osoba zniknie z obserwatorów zaraz po ogłoszeniu wyniku nie będzie miała możliwości udziału w kolejnych rozdaniach
12. Udział w rozdaniu oznacza akceptację regulaminu.
13. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)  



Zasady dla prowadzących bloga:

1. Musisz być publicznym obserwatorem bloga
2. Musisz polubić nowy profil bloga na facebooku https://www.facebook.com/Arienailandia
3. Musisz umieścić baner w pasku bocznym bloga podlinkowanym do najbliższego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Może być to też link do profilu konkretnego zwierzaka szukającego domu lub strony towarzystwa opieki nad zwierzętami :)
Dodatkowe punkty:
1. Umieszczenie banera (obrazek powyżej) w bocznym pasku bloga z informacją o rozdaniu z linkiem do tego posta + 3 głosy 
2. Umieszczenie informacji o rozdaniu w osobnym poście + 3 głosy
3. Umieszczenie notki pod swoim postem o rozdaniu + 1 głos
4. Osoby, które wzięły udział w ostatnim rozdaniu u mnie mają + 1 głos
5. Obserwacja przez bloglovin +1 głos

Jeżeli nie masz facebooka obowiązkowo robisz jedną wybraną przez siebie opcję z 'dodatkowych punktów'


Zasady dla osób, które nie mają bloga:

1. Musisz być publicznym obserwatorem mojego bloga

2. Musisz polubić mój nowy profil na facebooku https://www.facebook.com/Arienailandia
3. Musisz udostępnić informację o rozdaniu na swoim profilu z linkiem do tego posta  
4. Musisz udostępnić link do najbliższego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Może być to też link do profilu konkretnego zwierzaka szukającego domu lub strony towarzystwa opieki nad zwierzętami :) 

Schemat dla prowadzących bloga:

Obserwuję jako:

Link do bloga:
adres e-mail:
lubię FB jako (2 litery imienia i 2 litery nazwiska)
Baner ze schroniskiem z linkiem:
Baner z linkiem Tak/Nie
Osobny post Tak/Nie
Notka o rozdaniu Tak/Nie
Udział w ostatnim konkursie Tak/Nie
Bloglovin Tak/Nie

Schemat dla osób, które nie prowadzą bloga:

Obserwuję jako:

adres e-mail:
lubię FB jako (2 litery imienia i 2 litery nazwiska)
Link do informacji o rozdaniu:
Link do informacji dot. schroniska:

życzę powodzenia:)

Rozdanie przedłużone do 17.10.2013 do 23.59! Teraz wystarczy być tylko obserwatorem bloga lub polubić facebook:)
W komentarzu wpisz:
obserwuję jako: 
adres e-mali:



Szampon przeciw wypadaniu włosów przepisy Babuszki Agafii

Skończył mi się szampon Babci Agafii przeciw wypadaniu włosów. Poniżej moja opinia.



Produkt ma ziołowy, przyjemny zapach. Mi kojarzy się z szamponami firmy Barwa. Ma jasny, zielony kolor i i raczej wodnistą konsystencję. Z tego powodu niestety nie jest zbyt wydajny. Włosy się po nim nie przetłuszczają, nie puszą. Kosmyki są sypkie i łatwo się układają. Zmywa oleje bez problemu. Jest delikatny dla włosów i skóry głowy. Mimo tych wszystkich plusów nie polecam tego szamponu. Dlaczego? Ponieważ zapłaciłam za niego 20 zł. za 350 ml a wcale nie jest kosmetykiem wydajnym. O wiele lepszy jest szampon Babuszki Agafii na łopianowym propolisie, o którym pisałam tutaj. Cena była identyczna ale pojemność szamponu to 600 ml. Ponadto tamten szampon jest bardziej wydajny i wg mnie lepiej działa na włosy.
Nie zauważyłam żadnego wpływu na wypadanie.

Miałyście ten szampon ?


Pozdrowienia:)




piątek, 6 września 2013

moja otrębianka - borówki, migdały, jagody goji

Dzisiaj kolejny krótki przepis na zdrowe śniadanie bogate w witaminy dobre dla skóry i włosów. Nazywam swoje śniadanie otrębianką, ponieważ głównym składnikiem są otręby:)



Oprócz otrębów użyłam borówki, migdały, jagody goji i żurawinę suszoną. Pamiętajcie aby suszone owoce kupować takie, które nie zostały zakonserwowane dwutlenkiem siarki. Wszystko zalałam mlekiem migdałowym, o którym pisałam tutaj.


Pozdrowienia:)





czwartek, 5 września 2013

Moje pozytywne zaskoczenie - firma Johnson&Johnson

Jakiś czas temu zamówiłam próbki na stronie firmy Johnson&Johnson.  Niedługo po tym przyszedł do mnie list a koperta była otwarta. W środku znalazłam jeden produkt - łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3 w 1. Byłam pewna,że resztę próbek ukradziono mi na poczcie. Napisałam maila do firmy, w którym opisałam całą sytuację i poprosiłam o przesłanie listu do mnie ponownie. Firma sprawdziła mój profil i okazało się, że to ja popełniłam błąd i zamówiłam tylko jeden kosmetyk. Natomiast zrekompensują mi to,że list przyszedł uszkodzony i dostałam jeszcze mleczko pielęgnujące. 



Szczerze mówiąc byłam pozytywnie zaskoczona takim podejściem firmy do mojej osoby. Szczególnie,że odkąd prowadzę bloga częściej zwracam uwagę na traktowanie klientów przez różne firmy i niektóre kontakty pozostawiają wiele do życzenia.
Firma J&J ma u mnie duży plus :)


Pozdrowienia:)





Henna Khadi Ciemny Brąz - farbowanie bez wysuszenia włosów

Ostatnio znudziły mi się moje nijakie włosy w kolorze ciemnego blondu. Wiedziałam,że chemiczne farbowanie czy rozjaśnianie nie wchodzi w grę. Wcześniej używałam bezbarwną Khadi Cassię więc zastanawiałam się nad którymś z kolorów tej firmy. Jasnych brązów nie brałam pod uwagę. Mój wybór padł na Khadi Ciemny Brąz.



Naczytałam się na blogach o sposobie farbowania i większość dziewczyn pisała o tym,że ciężko nakłada się ją na włosy i szybko zasycha. Ponadto po zmyciu farby nie wolno myć włosów przez dwa dni i w większości przypadków występował przesusz.

Ja nie mogłam do tego dopuścić;)

Przepis na rozrobienie henny ciemny brąz aby konsystencja była idealna i nie spowodowała wysuszenia:
Hennę wsypujemy do szklanego pojemnika. Należy zalać ją wodą o temperaturze 50 stopni- nie zastosowałam się do tego. Ja zrobiłam inaczej zalałam gorącym żelem lnianym - jak go przygotować pisałam tutaj. Dolałam też trochę kawy, dodałam miodu i 2 łyżki bezsilikonowej maski.





Przygotowałam dwa kubki żelu ale zużyłam ten mniejszy, na który wskazuje strzałka.
Farbę dzięki niemu niezwykle łatwo nakładało się na włosy, nie zasychała  i nie miałam na głowie 'twardego hełmu' ;) Po nałożeniu owinęłam głowę nie dołączonym czepkiem ale folią spożywczą i ręcznikiem. Kilka razy kierowałam na turban ciepły strumień powietrza z suszarki. Na głowie trzymałam mieszankę 3 godziny.
Po tym czasie spłukałam zieloną maź z głowy;) Nie miałam problemów z rozczesaniem włosów, nie były też szorstkie, nie pojawiły się zielone refleksy. 2 dni ich nie myłam - zgodnie z zaleceniami producenta.



Na drugim zdjęciu włosy są 'pogięte', ponieważ miałam je spięte. Jak widać po dwóch dniach są ciemniejsze. Kolor mam jednolity a tu na zdjęciu dziwnie odbija się światło. Włosy przepięknie się błyszczą po hennie i jak widać nie przesuszyła mi włosów.


Najtaniej khadi znalazłam w internecie link : Khadi Henna naturalna ciemny brąz  
Polecam własnie takie wyszukiwarki niższych cen :)

i polecam farby naturalne:)
Pozdrowienia