Produkt ma ziołowy, przyjemny zapach. Mi kojarzy się z szamponami firmy Barwa. Ma jasny, zielony kolor i i raczej wodnistą konsystencję. Z tego powodu niestety nie jest zbyt wydajny. Włosy się po nim nie przetłuszczają, nie puszą. Kosmyki są sypkie i łatwo się układają. Zmywa oleje bez problemu. Jest delikatny dla włosów i skóry głowy. Mimo tych wszystkich plusów nie polecam tego szamponu. Dlaczego? Ponieważ zapłaciłam za niego 20 zł. za 350 ml a wcale nie jest kosmetykiem wydajnym. O wiele lepszy jest szampon Babuszki Agafii na łopianowym propolisie, o którym pisałam tutaj. Cena była identyczna ale pojemność szamponu to 600 ml. Ponadto tamten szampon jest bardziej wydajny i wg mnie lepiej działa na włosy.
Nie zauważyłam żadnego wpływu na wypadanie.
Miałyście ten szampon ?
Pozdrowienia:)
chciałam sobie kupić ten szampon - dzięki za ostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji: popraw sobie błędy w poście, bo chyba zauważyłam dwa ;3
pozdrawiam
ani ja ani funkcja sprawdzania błędów w blogerze nic nie widzimy :) napisz konkretnie o które chodzi:)
Usuńa ja działa na wypadanie włosów? ;)
OdpowiedzUsuńnajważniejszego zapomniałam napisać;)
Usuńczyli ten szampon babuszce nie wyszedł.
OdpowiedzUsuńmiałam szampon BA na kwiatowym i brzozowym propolisie i bardzo sobie chwalę,myślałam o spróbowaniu też tego,ale dobrze że tego nie zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńtego nie miałam, szkoda że nie działa na wypadanie włosów.Ale od babuszki agaffi mam No2 na brzozowym propolisie
OdpowiedzUsuńNie używałam i ze względu na skład chyba nie zakupię.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam, mam zamiar kupić sobie teraz jakis ziołowy szampon, ale nie wiem czy akurat ten:)
OdpowiedzUsuńjakby działał na wypadanie włosów może sama bym się na niego skusiła ;/
OdpowiedzUsuńNie używałam ale też włosy jakoś specjalnie w dużych ilościach mi nie wypadają ;)
OdpowiedzUsuńZa to ostatnio kupiłam z Green Pharmacy szampon i jestem zachwycona :)
Każda głowa inaczej reaguje na te rosyjskie kosmetyki, już sama nie wiem co wypróbować :D ale jak mi się szampony pokończą, to zakupię któryś z tych propolisowych, zobaczymy. Chociaż pewnie nie wytrzymam i póki mam kasę, to polecę do tych Ojców Bonifratów i ogołocę im półki :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale po przeczytaniu Twojej wcześniejszej recenzji bardziej zainteresował mnie łopianowy na propolisie ;)
OdpowiedzUsuńa ja znów szukam produktów przeciw wypadaniu... ;)
OdpowiedzUsuńa myślałam, że taki jest fajny... Na razie nie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja też szukam czegoś dobrego. czytałem na lysyproblem.pl, że dobrze działa kuracja procerinem, chociaż zastanawiam się też nad środkiem nr-07, może podpowiecie, ktory będzie bardziej skuteczny?
OdpowiedzUsuń