niedziela, 18 listopada 2012

Płukanka rozjaśniająca do włosów - rumianek i nagietek





Poniżej przedstawiam krótki przepis na płukankę z rumianku i nagietka:

Trzy  łyżki stołowe rumianki i jedną łyżkę stołową nagietka wrzucamy do garnka i zalewamy wrzącą wodą. Mieszankę gotujemy na wolnym ogniu przez 3 minuty. Przecedzamy przez sitko i czekamy do ostygnięcia.

Stosuję po metodzie OMO, nie płuczę ich dodatkowo przez co włosy są lekko sztywne ale ja lubię taki efekt:)Po wyschnięciu włosy pięknie pachną rumiankiem.
Stosowanie płukanki regularnie przez dłuuugi czas daje efekt naturalnie rozjaśnionych kosmyków- złotych i miedzianych refleksów.

Pozdrowienia:)








sobota, 17 listopada 2012

Przepis na moją rozjaśniającą i odżywczą maseczkę do włosów

Przed przystąpieniem do tworzenia własnej maseczki proszę przeczytać cały post.
Łączymy ze sobą następujące składniki:

-jedna łyżka stołowa maseczki do włosów biovax kreatyna i jedwab (składnik silikonowy) klik!
-dwie łyżki stołowe maseczki do włosów biovax do włosów blond klik!
-dwie łyżeczki miodu niepodgrzewanego przez pasiekę, najlepiej jakby był już skrystalizowany
-dwie łyżki stołowe żelu lnianego, którego przygotowanie opisałam już tu
-jedna łyżeczka nierafinowanego oleju lnianego np. ten
-jedna łyżeczka nierafinowanego, tłoczonego na zimno oleju słonecznikowego np. ten
-jedna łyżeczka wody

Należy je bardzo dobrze wymieszać i przygotować min 30 minut przed myciem włosów. Trzeba pamiętać aby do powstałej mieszanki NIE dodawać cytryny, bo wtedy miód traci swoje rozjaśniające właściwości.

Można dodać dodatkowo jedną płaską łyżeczkę cynamonu ale nie można nakładać jej wtedy na skalp. Może to wywołać reakcję alergiczną, zaczerwienienie i swędzenie skóry głowy!!!

Powstała mieszanka starcza mi na dwa użycia. Po pierwszym wkładam ją do lodówki. Jeżeli planuję wykonać mycie wieczorem to odżywkę wyjmuję rano aby nie nakładać zimnej na włosy.

Aby stworzyć maseczkę, która będzie miała jedynie właściwości rozjaśniające można połączyć dowolną maseczkę z dwoma łyżeczkami miodu i dodatkowo łyżeczką wody. Przetestowane przeze mnie maseczki które idealnie nadawały się do tego celu to:

1. Kallos Latte: klik!
2. Kallos Vanilla: klik!
3. Wspomniane wyżej maski biovaxu
4. Fitomed: klik!
5. Scandic Organic Banana Mask: klik!

Efekty na moich włosach były widoczne bardzo szybko - pojawiły się piękne złote refleksy. Natomiast zależy to od włosa-na każdego działa inaczej. Robiłam te maseczki dla dwóch znajomych kobiet. U jednej efekty były podobne do moich już po dwóch tygodniach stosowania. U drugiej, która ma naturalnie brązowe włosy najpierw pojawiły się refleksy miedziane.

Minusem rozjaśniania włosów miodem jest czas trzymania maski na głowie - żeby miód mógł zadziałać ja trzymam mieszankę na głowie minimum godzinę.







JANTAR - odżywka do włosów z bursztynem

Odżywkę Jantar stosuję już od dłuższego czasu na skórę głowy. Używam jej codziennie.
Mam dwa sposoby jej nakładania:

1. Godzinę przed myciem głowy aplikuję na skalp delikatnymi, kolistymi ruchami robiąc przy okazji masaż głowy aby pobudzić cebulki do pracy
2. Zaraz po umyciu na jeszcze wilgotne włosy wsmarowuje niewielką ilość płynu

Zdecydowanie częściej wybieram tą pierwszą opcję, ponieważ po umyciu często o tym zapominam;)




Jakie informacje znajdziemy na produkcie?

Odżywka Jantar hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Zawarte w niej składniki są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych skóry, jej odżywiania i regeneracji.
Systematyczne stosowana poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka wzmacnia strukturę włosów, zapobiega ich rozdwajaniu i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.
Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów: Kerastim, Trichogen, Polyplant Hair, aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu oraz witaminy A, E, F, H i d'pantenol.


Co zaobserwowałam po zużyciu dwóch butelek?

Plusy:

-włosy przestały się przetłuszczać
-wcierka świetnie działa na swędzenie skóry głowy-wystarczy ją wsmarować w problematyczne miejsce
-zwiększona objętość-włosy niesamowicie puszyste i brak 'przyklapniętego' efektu ;)
-lepsza kondycja skalpu i włosów
-dużo baby hair
-wydajność

Minusy:

-odżywka mogłaby być bardziej gęsta - ma konsystencje wody
-zapach męskich perfum - niektórym może nie odpowiadać ale szybko się ulatnia
-opakowanie - butelka wprawdzie bardzo ładna ale niesamowicie niepraktyczna. Mi upadła na dywan i pierwsze opakowanie rozbiło się na miliony kawałków. Teraz trzymam je ciągle w oryginalnym pudełku:)
-dostępność- we Wrocławiu nie znalazłam jej nigdzie w sklepach stacjonarnych i aptekach.

Gdzie można kupić odżywkę Jantar?

Zamawiam ją przez internet na stronie: http://www.doz.pl w niskiej cenie.
Dostępna jest też na http://allegro.pl ale warto znaleźć sprzedawcę ze swojego miasta, który oferuje darmowy odbiór osobisty aby nie dopłacać do przesyłki :)

Pozdrawiam !

















niedziela, 4 listopada 2012

KAMIWAZA - naturalny stymulator wzrostu włosów

Właśnie zakończyłam stosowanie drugiej buteleczki preparatu Kamiwaza i postanowiłam napisać moją pierwszą recenzję :)

Preparat stosowałam częściej niż radzi producent- początkowo codziennie. Wsmarowywałam w cały skalp najczęściej wieczorem a włosy myłam rano. Robiłam delikatny masaż skóry głowy. Na jedną aplikację starczyły cztery łyżeczki produktu. Starałam się robić to systematycznie aby móc obiektywnie ocenić efekty :) Drugą butelkę zużyłam zgodnie z poniższą tabelą. Znajduje się ona pod etykietą preparatu. Moją kurację oznaczyłam na czerwono



Pierwszy efekt jaki zauważyłam już po siedmiu dniach stosowania to znaczne wzmocnienie cebulek. Każde przypadkowe pociągnięcie i wyrwanie włosa było niezwykle bolesne i dzięki temu zaczęłam bardziej na to uważać;)  Zaobserwowałam również przyśpieszony porost o 1 cm. Mam jeszcze trzecią butelkę i zastosuję ją razem z terapią drożdżową- może wtedy efekt będzie lepszy.
Kamiwaza ochroniła mi  włosy przed jesiennym wypadaniem i odkąd ją stosuję mam podniesione włosy u nasady.

Wcierka ma ziołowy, świeży zapach, który znika po wsmarowaniu jej w skórę głowy. Opakowanie jest niestety mało wygodne i trzeba uważać żeby nie wylać więcej niż potrzebujemy. Ja na początku stosowałam Kamiwazę bezpośrednio na skórę głowy ale w chwili obecnej wygodniej mi przelać niewielką ilość na wewnętrzną część lewej dłoni i wcieram preparat opuszkami palców.
Skład:
Aqua, Fagus sp. extract, Betula sp. extract, Bardana sp. extract, Urtica sp. extract, substancje konserwujące: Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone. 
Przeciwwskazania:
Nie stwierdzono. KAMIWAZA jest preparatem roślinnym, nie zawiera substancji toksycznych. W przeprowadzonych testach dermatologicznych nie zaobserwowano reakcji alergicznych. 
Gdzie można kupić preparat KAMIWAZA?

W żadnym z wrocławskich sklepów zielarskich niestety nie znalazłam tego produktu. Ja zamówiłam na stronie allegro.pl od dwóch sprzedawców, ponieważ ceny były bardzo różne-  30zł i 55zł. Po ich otrzymaniu nie zauważyłam żadnej różnicy w opakowaniach a później w efektach. Znajdziecie ją też tutaj  



Mam nadzieję,że moja recenzja komuś się przyda :) Jako,że to moja pierwsza proszę o wyrozumiałość;) Serdecznie pozdrawiam!