Przepis na płukankę ochładzającą kolor włosów dla CIEMNYCH blondynek
3/4 kubka wywaru z prawoślazu (jak zrobić opisałam tutaj )
maksymalnie 3 krople gencjany
1 litr chłodnej wody
Jak użyć płukankę na JASNYCH WŁOSACH BLOND- FARBOWANYCH/ROZJAŚNIANYCH?
Radzę użyć przy pierwszym zastosowaniu płukanki maksymalnie 1 kroplę gencjany na 1/5 litra wody!
Ponadto w przypadku bardzo jasnych czy siwych włosów radzę zrobić próbę na pasemku włosów.
Jak użyć płukanki na CIEMNYCH WŁOSACH BRĄZOWYCH LUB CZARNYCH?
Płukanki mogą używać również ciemnowłose dziewczyny:) W internecie przeczytałam,że niektóre z Was używają nawet 6 kropel na pół litra wody. Ja raczej radzę użyć 6 kropel ale na 1,5 litra przy pierwszym użyciu.
Jak użyć płukankę?
Wszystkie składniki wlewamy do butelki po 1,5 litrowej wodzie mineralnej. Mieszamy. Należy użyć do ostatniego płukania. Nie zmywamy z włosów.
Moja opinia:
Ja zawsze zalecam ostrożność:) Gencjana działa świetnie ale pamiętajcie,że na moje włosy. Przed każdym użyciem jakiegokolwiek produktu zalecam zrobienie próby uczuleniowej oraz próby na pasemku włosów.
Jeżeli nie masz wywaru z prawoślazu to również możesz użyć płukanki:) wystarczy zalać całą butelkę chłodną wodą. Prawoślaz zalecam dla nawilżenia włosów.
Jak zafarbować końcówki włosów - zrobić różowo-fioletowe ombre:)?
Do miski wlewamy wodę i mieszamy z gencjaną tak aby mieć bardzo intensywny kolor. Trzymamy w niej końcówki włosów aż do otrzymania koloru jaki chcemy:) Przepisu nie stosowałam. Piszę o tym, bo gencjana to lepsze rozwiązanie niż farby chemiczne:) szczególnie jeżeli chodzi o tego typu kolory:)
Po takim farbowaniu radzę intensywnie nawilżać włosy!
Mój kot bardzo nie lubi zdjęć. Zrobiłam mu chyba z 20 a wyszły te 3;) Rzecz jasna są to zdjęcia z telefonu, bo jakbym robiła jej z lampą błyskową to od razu zaczęłaby na mnie prychać:)
Pozdrawiam!
mój kociak też nie lubi zdjęć. Choć kilka udało mi się zrobić i też musiałam je opublikować na blogu :)
OdpowiedzUsuńTwój jest śliczny - ja mam rudzielca
pasjekaroliny.blogspot.com
dzięki:) daj znać czy już wybrałaś te buty, bo ciekawa jestem:)
OdpowiedzUsuńja moim też robię z telefonu;p Jakoś nie chce ich tą lampą straszyć:) słodziak z kotka;p pozdrawiam
OdpowiedzUsuńteż jej nie chce straszyć, bo jak zdjęć nie lubi to lampy wręcz nienawidzi !:) pozdrawiam:)
UsuńDziewczyny nie musicie używać lampy. Ja robię bez. Nawet przy sztucznym świetle. Spróbujcie :)
UsuńMój kot też nie przepada za zdjęciami. Trzeba szybko działać, bo widząc aparat odwraca się czterema literkami do obiektywu, albo zwyczajnie odchodzi :)
Śliczny kocio :D
OdpowiedzUsuńhttp://staybloog.blogspot.com/
śliczny ale na wszystkich zdjęciach ewidentnie niezadowolony:)
UsuńNa temat płukanki się nie wypowiem, ale kociak śliczny c: ♥
OdpowiedzUsuńdziękuje:)
Usuńjak fajnie, że go pokazałaś.
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny. Wygląda trochę jak kot czarownicy.
Ma tajemniczy wzrok :) i jest czarniutki cały :)
dziękuje:)
Usuńświetny wpis;)
OdpowiedzUsuńdziękuje:)
UsuńZwierzętą się trudno robi zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA co do komentarza... właśnie staram się ograniczyć sól jak tylko mogę. Tłuszcze i cukry też mogę odstawić :) A powiedz, ile czasu zajęło Ci zrzucenie tych pięciu kilogramów? I jeśli mowa o cukrach... możne je znaleźć w większości produktów. Nawet w ciemnym chlebie. I w owocach. Tego typu cukry też musiałaś odstawić czy raczej chodziło o te proste, czyli głównie słodycze?
I jeszcze pytanie dotyczące tłuszczy :) Też musiałaś całkowicie zrezygnować? Wiesz, np w rybach też można się na tłuszcze napotkać, a jak wiadomo ryby są zdrowe i zazwyczaj zalecane przy odchudzaniu.
Czekam na odpowiedź:)
xwelcome-to-my-circusx.blogspot.co.uk
odpowiedź u Ciebie na blogu:)
UsuńZwierzakom czasem trudno zrobić zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńI mam takie pytanie co do komentarza :) Właściwie to kilka pytań :) Ile czasu zajęło Ci zrzucenie tych pięciu kilogramów? Musiałaś zrezygnować z cukrów, a mogłaś jeść owoce i ciemne pieczywo? I co do tłuszczy, mogłaś jeść np. ryby? Stosować oliwę z oliwek przy sałatkach? Czekam na odpowiedź :)
xwelcome-to-my-circusx.blogspot.co.uk
odpowiedź u Ciebie na blogu:)
UsuńJeden z moich kotów to by mógł modelem być :) Drugi jednak nie za bardzo, też zdjęć nie lubi ani pozowania :)
OdpowiedzUsuńJa po przeprowadzce w przyszłym roku też zamierzam drugiego kota przygarnąć:) może też będzie pozerem;)
UsuńDziękuję, że chciało Ci się odpisać :) Szczególnie taki długi komentarz :) Na pewno się do tego zastosuję. Czyli odstawiam pieczywo, pewnie na początku będzie ciężko, ale się przyzwyczaję :) W niecały miesiąc to bardzo ładny wynik :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że pozwolę sobie zjeść jakiś owoc dwa razy w ciągu dnia i będzie dobrze :)
Jeszcze raz dziękuję!
Hm... nie wiem czy takiej notki nie było, ale może dodałabyś coś na temat sposobów na szybszy wzrost włosów? :)
xwelcome-to-my-circusx.blogspot.co.uk
Ciekawy blog :) Lubię takie porady :) A kotek boski <3 kocham koty i lubię anime- tak jak ty :D Obserwuje
OdpowiedzUsuńoczywiście ja Ciebie też obserwuje:)
UsuńPróbowałaś tego na swoich włosach? Jaki jest efekt?
OdpowiedzUsuńBo nie za bardzo wiem, jak ma wyglądać takie 'ochłodzenie' koloru :)
A kot świetny, dobre ma miny na tych zdjęciach :D
Również obserwuję !
odpowiedź u Ciebie:)
Usuńświetny blog o włosach ;) moje są takie cienkie i często wypadają mam nadzieję ze znajde tu jakieś sposoby aby je wzmocnić ;)) a co do zdjęć kota, miałam kiedyś takiego, który byłby idealnym kocim modelem, uwielbiał mi pozować ;P obserwuję i zachęcam również do obesrwacji mojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;* http://s-margarita.blogspot.com/
oczywiście,że znajdziesz sposoby na wzmocnienie włosów:) zapraszam częściej:)
UsuńFajny blog, jeszcze nigdy nie widziałam blogu o włosach. Ładny kotek :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńChyba dodałam tę obserwację i dzięki za rady ;))
OdpowiedzUsuńdziękuję za obserwowanie:) także obserwuję:D http;//misguidedfashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńps świetny kot ;D
dzięki:)
Usuńchyba sie udało ;)) jeszcze raz dzięki za pomoc ;* niełatwo być świeżakiem ;)
OdpowiedzUsuńtak już sprawdziłam i wszystko działa poprawnie-pozdrawiam!:)
UsuńJak myslisz te koncowki zejda?:D
OdpowiedzUsuńwww.tanecznedusze.blogspot.com
zrobie test:)
UsuńChodzi o mój awatar? :D anime Mirai Nikki - a bohaterka awatara to uryuu minene :) A nawet nie znam takiego anime co opisałaś, chyba, że chodzi Ci o Kuroshitsuji - chłopaku i jego lokaju demonie :) A Twój z jakiego anime? :D No i jasne że pamiętam o kremach z filtrami, inaczej bym się spaliła jak reszta ekipy ;p
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię mieć zbyt długo jednego wzoru, ale jakoś wytrzymuję z moim białym frenchem ;D.
OdpowiedzUsuńDodaję ;))
Renji? ;o Jak mogłam go nie poznać :D Bleacha oglądałam :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny kociak ;) Ja za bardzo z moimi włosami nic nie robię, bo szybko mi się niszczą :(
OdpowiedzUsuńSkom? http://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/
interesujące ;) śliczny kotek!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne przepisy... kot też :) nie skorzystam bo mam juz z natury mega chlodny odcien wlosow.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy da się je gdzieś kupić, bo kupiłam je w miejscowym sklepie i nie mają jakiejś szczególnej firmy :) Ale miło mi, że Ci się podobają! :)
OdpowiedzUsuńUroczy kociak :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kot ! :)
OdpowiedzUsuńLuna piękna :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna czarnula, jaka malutka się wydaje :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym, ale moje włosy były farbowane już jakieś milion razy, więc to chyba nie byłby dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńKot jest cudowny.
http://queen-of-the-gas-station.blogspot.com