Przepis na maseczkę z miodem,żelem lnianym i białą glinka
1 łyżeczka miodu
2 łyżeczki żelu lnianego (jak zrobić opisałam tutaj)
1 łyżeczka białej glinki
1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej
3 łyżki dowolnej maski lub odżywki bez silikonów
można dodać kilka kropel gliceryny
Moja rada: Składniki należy dodawać zgodnie z kolejnością w w/w przepisie. Najpierw mieszamy dokładnie miód z żelem lnianym. Po uzyskaniu jednolitej konsystencji wsypujemy glinkę i ponownie mieszamy. Podobnie postępujemy ze skrobią. Na koniec dodajemy odżywkę lub maskę bez silikonów.
Jeżeli np. dodamy żel lniany na końcu - praktycznie nie będzie szans wymieszania go z resztą składu- już mi się to zdarzyło :)
tak powinien wyglądać efekt końcowy przyrządzania mikstury:):)
Tak przygotowaną maseczkę po umyciu włosów nakładamy na całą ich długość -łącznie ze skalpem na około 30 minut. Ja nałożyłam na głowę czepek i ręcznik. Należy pamiętać o tym,że dłuższe
( np. kilkugodzinne ) i częste używanie miodu może spowodować rozjaśnienie włosów. Dodatkowo w przepisie jest również biała glinka, która nadaje się głównie do włosów jasnych-ochładza ich kolor('wybiela';)) zapobiega wypadaniu oraz przyśpiesza porost włosów.
Jeżeli macie ciemne włosy wystarczy zrezygnować z miodu i użyć innego rodzaju glinki:)
Moje włosy po wysuszeniu były miękkie, gładkie i odżywione. Zdecydowanie lepiej się rozczesywały i nie zaobserwowałam zbijania się ich w tzw. 'kolonie';) Serdecznie polecam wypróbowanie :)
Pozdrawiam:)
Właśnie myślałam, że Garnier będzie wybawieniem a tu dupa ;/
OdpowiedzUsuńOooo, a widać ten efekt rozjaśnienia? Bo moje włosy to taki mysi ciemny blond i z chęcią bym je naturalnie jakoś ożywiła.
Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA to henna :))) myślałam bardziej o jakiejś maseczce bo farbować nie chcę :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny przepis:) skorzystam
OdpowiedzUsuńA to zmienia postać rzeczy, zawsze wydawało mi się, że to po prostu ziołowa farba ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna i ciekawa ta maseczka ;)
OdpowiedzUsuńaaa muszę również wypróbować :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis. Myślę, że w takiej kombinacji nawet nie będzie mi przeszkadzał żel lniany :)
OdpowiedzUsuńZostałas nominowana zapraszam http://india-neczka.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-tag-od-freax.html
OdpowiedzUsuńOOoo jak będę miała pieniążka to wypróbuje ^^
OdpowiedzUsuńA spróbuje:) Teraz mam trochę więcej czasu, wiec mogę zaszaleć:)
OdpowiedzUsuńczekam na relacje:)
Usuńjak ta mikstura ma mi rozjaśnić włosy, to wolę nie próbować :D
OdpowiedzUsuńmaseczka nadaje się też do włosów ciemnych-jeżeli boisz sie rozjaśnienia to wystarczy zrezygnować z miodu i zmienić rodzaj glinki:)
Usuńooo -powiem o tej maseczce siostrze! Na pewno będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńdaj znać jak efekty u siostry:)
Usuńjak zwykle fajny przepis. ale chyba troche bałabym się glinke nałożyć na włosy :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Liebster Blog u mnie, będzie mi miło jeśli odpowiesz na pare pytań ;-)
dzięki za nominacje:) nie ma sie co bać glinki:) jest świetna
UsuńNa pewno się przyda do moich okropnie cienkich i wypadających włosów. :) Szukałam przez długi czas jakiejś odżywki. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję!
Obserwuję.
Pozdrawiam!
~Aria
www.ariairosa.blogspot.com
Super :) a czym najlepiej zastąpić maskę balea o ile takiej nie mamy ?
OdpowiedzUsuńdowolna odżywka bez silikonów:)
UsuńFajny pomysł, też go spróbuje wykorzystać:)
OdpowiedzUsuń