Jakiś czas temu wspominałam na blogu,że nie przepadam za długim relaksem w wannie:) W związku z tym w mojej łazience nie ma kosmetyków przeznaczonych do tego celu. Nigdy natomiast nie testowałam kuli do kąpieli. Moją pierwszą była żurawinowa wersja firmy Scandia Cosmetics.
Cała paczka z kosmetykami, którą otrzymałam była przesycona jej zapachem. W opakowaniu wydawał mi się przyjemny, owocowy. Chciałam dokładniej sprawdzić jej woń i wyjęłam z woreczka i z foliowego opakowania zabezpieczającego produkt. Niestety bezpośrednio aromat kuli jest niezwykle nieprzyjemny, intensywnie kwaśny, sztuczny i drażniący. (W tej kwestii kula wg mnie bardziej sprawdzi się jak 'saszetka zapachowa' np. do szafy)
Wydajność produktu jak dla mnie jest niezadowalająca - pieniła się jakieś 3 sekundy po czym lekko zabarwiła wodę na różowo. Na szczęście kolor nie został na wannie. Nie barwi też ciała.
Mimo oleju z pestek winogron, masła shea i oleju z avocado nie zaobserwowałam nawilżenia skóry po kąpieli.
Cały skład:
Jak dla mnie kule do kąpieli są produktami całkowicie zbędnymi. Tej natomiast niestety nie mogę polecić. Ciekawa jestem czy inne kosmetyki tego typu firmy Scandia Cosmetics są podobnej jakości
Kulę otrzymałam w ramach współpracy z firmą JM Spa&Wellness
PS: Przypominam o krótkim konkursie z nagrodami - zachęcam do wzięcia udziału. Nawet w przypadku odpowiedzi błędnej dostajecie + 1 głos w rozdaniu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu:)
Konkurs trwa do piątku do 23:59:) Link:
http://arienailandia.blogspot.com/2013/07/mini-konkurs-do-wygrania-mini-produkty.html
Dziękuje za wysłane do tej pory maile z odpowiedziami- jak na razie wszystkie były prawidłowe :):)
Pozdrowienia:)
środa, 24 lipca 2013
Kula do kąpieli The Secret Soap Store - żurawina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nigdy nie miałam kuli do kąpieli, jesienią zainwestuję w kilka
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś kilka kul do kąpieli. I muszę przyznać są świetna.
OdpowiedzUsuńhttp://klaudussia-hehe.blogspot.com/
A ja niestety mam prysznic i nie mogę używać takich produktów, niestety ;c
OdpowiedzUsuńPs.Jak nawiązałaś współpracę z danymi firmami? bo również bym chciała coś takiego robić ;)
pozdrawiam [aboutminachan.blogspot.com]
bardzo fajny produkt:) miałam kilka razy kule do kąpieli, bardzo mi się podobały:)
OdpowiedzUsuńrrr.. ja żałuje że nie mam wanny :( a takie fajne spa z solami, kulami, olejkami i innymi pachnącymi cudami mogłabym sobie zafundować...
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńOdpowiadam zgodnie z życzeniem na Twoim blogu :) Po prawej stronie widnieje opcja "Zapisz się I otrzymuj posty na e-mail", wpisując tam swój adres mailowy będziesz na bieżąco z moimi postami ;) Hmm.. a co do pytania na temat kosmetyków.. nie orientuję się.. Sama raczej używam sprawdzonych marek, znanych również w Polsce.. Choć myślę, że na pewno coś znajdziesz ;) Pozdrawiam :)
Niestety nie mam wanny:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kule do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
www.kraina-kosmetykow.blogspot.com
uwielbiam wszystko co umila kąpiele ;)
OdpowiedzUsuńa ja jestem 106 obserwującą :)
UsuńTen krem z Vichy bardzo mnie ciekawi :)
moje włosy kochają spirulinę, a siemię laniane też dodałam:) oo dzięki za info:) chyba potrzebuję koleżanki-włosomaniaczki do oprowadzenia po wrocku jak już tam będę mieszkać:D
OdpowiedzUsuńsuper! bardzo się cieszę! biorę się za ostre denkowanie i w październiku wybieramy się na zakupy! nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
napisałaś, żebym odpowiednio chroniła włosy przed użyciem, lokówki ;)
OdpowiedzUsuńmasz może jakiś sprawdzony spray do ochrony włosów, który mogłabyś polecić? :)
Dziękuję za rady ;))
Usuńuwielbiam kule do kąpieli :))
OdpowiedzUsuńMiałam kule do kąpieli z Biedronki były cudne :)
OdpowiedzUsuńW sklepie stacjonarnym 11zł kosztuje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za ocenę składu masełka, ja się na tym zupełnie nie znam
OdpowiedzUsuńdziękuję, ja wiem tylko, że aqua to woda i na tym moja znajomość składu w dużej mierze się kończy
Usuńciekawe jak pachnie
OdpowiedzUsuńnie uzywalam nigdy zadnej...
OdpowiedzUsuńrobię portrety na zamówienie, ale nie publikuje ich w necie:P
OdpowiedzUsuńNie stosowałam do tej pory jeszcze żadnej kuli, ale mam zamiar:)
OdpowiedzUsuńco do Scandia Cosmetics to mnie bardzo ciekawi ich peeling z bursztynem Time For Baltic, ale ta cena... takiej kuli nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńkurczę ja też nigdy nie miałam kul do kąpieli. Chyba muszę również spróbować;)
OdpowiedzUsuń