Odżywka bardzo ładnie pachnie. Jest to delikatna, słodka woń. Konsystencja jest dość wodnista ale typowa dla odżywek do włosów. W związku z tym jest mało wydajna. Mi starczyła na kilka użyć.
Stosowana bez 'dodatków' nawilża i ułatwia rozczesywanie oraz układanie. Włosy są miękkie w dotyku i lekkie. Niestety mimo obietnic producenta nie dodaje objętości. Nie zawiera silikonów więc świetnie nadaje się do wzbogacania. Działa bardzo dobrze z miodem, gliceryną i skrobią ziemniaczaną.
Opakowanie jest praktyczne- produkt łatwo wydobyć z tuby, która jest wykonana z cienkiego tworzywa sztucznego. Bez problemu resztę produktu można wykorzystać po przecięciu opakowania.
Za odżywkę zapłaciłam 2,95 euro. Nie wykluczam,że przy okazji kolejnej wycieczki kupię ją ponownie:)
PS: W dniu dzisiejszym założyłam FanPage bloga na Facebooku- zachęcam do odwiedzin, wystarczy kliknąć tutaj
Pozdrowienia:)
ale super, też bym chętnie spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej kusi jej brązowa wersja, więc na pewno znajdzie się w moich zbiorach :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś będę miała coś z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja nie mam niestety dostępu do balea
OdpowiedzUsuń