sobota, 26 października 2013

Naturalna wersja balsamu pod prysznic

Jakiś czas temu z wszędzie widziałam reklamy słynnego balsamu pod prysznic firmy Nivea. Niestety jedno spojrzenie na skład i już wiedziałam,że tego produktu z pewnością nie kupię. Jednym z pierwszych składników jest parafina, która -szczególnie w lato- spowodowałaby u mnie wysyp na całym ciele. Postanowiłam pomyśleć o wersji naturalnej i postawiłam na bardzo prosty sposób 


Do tego celu wykorzystałam olej rzepakowy ale możecie użyć dowolnego oleju. U mnie świetnie sprawdza się nierafinowana oliwa z oliwek, olej ryżowy, olej słonecznikowy i babydream fur mama. Olej przelałam do butelki z pompką. 

Sposób użycia- Po umyciu się jak zwykle nakładamy olej na całe ciało na mokrą skórę. Dokładnie masujemy. Spłukujemy i wycieramy się do sucha. Jeżeli obawiacie się uczucia tłustej skóry możecie umyć jeszcze raz ciało delikatnym mydłem lub żelem. U mnie idealnie sprawdzają się oba sposoby. Ponadto możecie spróbować depilacji na olej- świetnie sprawdza się na łydkach:)

Efekt- Bardzo nawilżona skóra. Brak tłustej warstwy jak po niektórych balsamach. Brak wysypu.

Dla mnie jest to idealna alternatywa dla tradycyjnego 'balsamowania', za którym nie przepadam. Kremów do ciała nie mam, bo nie lubię ich stosować. Po takim prysznicu moja skóra jest idealna. Polecam wypróbować:)


Pozdrowienia:)




17 komentarzy:

  1. Pomysł bardzo fajny muszę wypróbować ;)
    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie myślałam o zastosowaniu oleju do depilacji, bardzo ciekawe:) Jako balsam u mnie tez dobrze sprawdzają się rożne oleje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a nie lepiej byłobyh po prostu zostawić olej na skórze? tyle tylko, że wiąże się to z pobrudzeniem pidżamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę spróbować, chociaż wiem, że napewno nie wykorzystam oleju z pestek winogron, bo ten z kolei mnie zapycha. Starzeje się w kuchni olej rzepakowy zimnotłoczony, więc go wypróbuję. Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę wypróbować golenie na olej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko jak to się mówi dla ludzi:) spróbuję Twoją radę zastosować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie próbowałam spłukiwać olejów po aplikacji, zwykle zostawiam tak jak są. Nałożone cienką warstwą nie są zbyt tłuste, czuć cienką warstwę na skórze ale nie taką jak w przypadku niektórych balsamów, za to działanie o wiele lepsze :) ja lubię kokosowy ze względu na zapach, który utrzymuje się na skórze przez jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  8. W podobny sposób stosowałam oliwkę Hipp, po prysznicu wmasowywałam ją w mokre ciało, owijałam się ręcznikiem i nie zmywałam już tego. Efekt: nawilżona i miękka skóra!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam dolewać oleje do kąpieli :) potem balsam nie jest już potrzebny

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam kąpiele z olejami,szczególnie na teraźniejsze pory roku

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny sposób. Przynajmniej wiesz czego używasz. :*

    dreamcom21.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomysł fajny, ale trzeba uważać żeby nie zabrudzić tym włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Depilacja na olej, brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawe czy lniany się sprawdzi? okazało się że mimo najmniejszej pojemności i tak mam duuuży problem żeby go wykończyć :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze. Jeżeli dodałaś mój blog do obserwowanych napisz o tym a z pewnością się odwdzięczę :) Koniecznie zostaw link do siebie.